Wpisy archiwalne w kategorii
1-50km
Dystans całkowity: | 6108.72 km (w terenie 1930.90 km; 31.61%) |
Czas w ruchu: | 346:46 |
Średnia prędkość: | 17.62 km/h |
Maksymalna prędkość: | 64.66 km/h |
Suma podjazdów: | 15056 m |
Liczba aktywności: | 221 |
Średnio na aktywność: | 27.64 km i 1h 34m |
Więcej statystyk |
Do pracy 12
Do pracy
- DST 12.40km
- Teren 0.80km
- Czas 00:38
- VAVG 19.58km/h
- VMAX 32.00km/h
- Sprzęt Merida Crossway 100V
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 września 2015
Kategoria 1-50km, Cross w górach
Żar, Kiczera, Nowy Świat
Korzystając z ładnej niedzieli wybrałem się do Międzybrodzia. Samochód zaparkowałem w Porąbce i po złożeniu roweru ruszyłem brzegiem jeziora w celu zdobycia Góry Żar. W połowie drogi postanowiłem odbić na "legendarny" podjazd na ulicy Nowy Świat. Miała to być taka rozgrzewka przed główną górą ale okazało się, że ten podjazd jest o wiele cięższy, mimo że krótszy. Prawdziwa asfaltowa ściana doprowadza po około dwóch kilometrach do osiedla domków jednorodzinnych i polaną z ładnym widokiem na górę Żar.

Nowy Świat z widokiem na Żar © lenon77
Droga jest naprawdę stroma i na zjeździe ustanawiam swój nowy rekord prędkości. Następnie jadę nad brzeg jeziora, gdzie robię kilka zdjęć i ruszam dalej wzdłuż jeziora.

Nad Jeziorem Międzybrodzkim © lenon77

Góra Żar © lenon77
Nie skręcam w pierwszy most, tylko jadę do Tresnej i dopiero po okrążeniu jeziora kierują się górę Żar. Podjazd mija bez problemów, nie muszę robić przerw z wyjątkiem tych na zrobienie paru zdjęć. Przed szczytem odbijam na Kiczerę i mimo, że jadę na slickach tylko kawałek drogi prowadzę rower.

Widok z Kiczery © lenon77
Na szczycie spędzam ponad pół godziny podziwiając widoki po czym udaję się na Żar.

Na górze Żar © lenon77
Tu jak zawsze jest sporo ludzi, a w oddali można dostrzec skutki tegorocznych upałów.

Widok na wysychające Jezioro Żywieckie © lenon77
Widoczność jest niezła, widać Skrzyczne a przez lornetkę można dostrzec schronisko na Magurce. Po zjeździe wstępuje do pobliskiego zajazdu na pysznego grilowanego pstrąga, po czym ruszam do Porąbki. Żar zdobyłem po raz trzeci i może stanie się to coroczną tradycją.

Nowy Świat z widokiem na Żar © lenon77
Droga jest naprawdę stroma i na zjeździe ustanawiam swój nowy rekord prędkości. Następnie jadę nad brzeg jeziora, gdzie robię kilka zdjęć i ruszam dalej wzdłuż jeziora.

Nad Jeziorem Międzybrodzkim © lenon77

Góra Żar © lenon77
Nie skręcam w pierwszy most, tylko jadę do Tresnej i dopiero po okrążeniu jeziora kierują się górę Żar. Podjazd mija bez problemów, nie muszę robić przerw z wyjątkiem tych na zrobienie paru zdjęć. Przed szczytem odbijam na Kiczerę i mimo, że jadę na slickach tylko kawałek drogi prowadzę rower.

Widok z Kiczery © lenon77
Na szczycie spędzam ponad pół godziny podziwiając widoki po czym udaję się na Żar.

Na górze Żar © lenon77
Tu jak zawsze jest sporo ludzi, a w oddali można dostrzec skutki tegorocznych upałów.

Widok na wysychające Jezioro Żywieckie © lenon77
Widoczność jest niezła, widać Skrzyczne a przez lornetkę można dostrzec schronisko na Magurce. Po zjeździe wstępuje do pobliskiego zajazdu na pysznego grilowanego pstrąga, po czym ruszam do Porąbki. Żar zdobyłem po raz trzeci i może stanie się to coroczną tradycją.
- DST 47.01km
- Teren 2.00km
- Czas 02:55
- VAVG 16.12km/h
- VMAX 64.66km/h
- Sprzęt Merida Crossway 100V
- Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy 11
Do pracy
- DST 12.35km
- Teren 0.80km
- Czas 00:36
- VAVG 20.58km/h
- VMAX 32.00km/h
- Sprzęt Merida Crossway 100V
- Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy 10
Do pracy
- DST 12.35km
- Teren 0.80km
- Czas 00:38
- VAVG 19.50km/h
- VMAX 34.00km/h
- Sprzęt Merida Crossway 100V
- Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy 9
Do pracy
- DST 12.36km
- Teren 0.80km
- Czas 00:38
- VAVG 19.52km/h
- VMAX 34.00km/h
- Sprzęt Merida Crossway 100V
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 sierpnia 2015
Kategoria 1-50km, Cross w górach
Skrzyczne, Malinowska Skała, Magurka Radziechowska
Korzystając z tego, że upały nieco ustały wybrałem się na kolejną wycieczkę w góry. W planie był wjazd na Skrzyczne, a następnie przejazd górskim szlakiem do Baraniej Góry. Tak jak ostatnio na miejsce udałem się samochodem i zaparkowałem w dolinie Zimnika w Lipowej. Stamtąd po ogarnięciu roweru ruszyłem znaną mi już trasą na Skrzyczne. Pierwsze sześć kilometrów wiodło asfaltem o nieprzesadnym nachyleniu. Pogoda była świetna, nie było za ciepło, wiał lekki wiatr, a droga była zacieniona. Kolejne pięć i pół kilometra szutrówka o dobrej jak na górskie warunki jakości nawierzchni. Cały ponad jedenastokilometrowy podjazd pokonałem bez problemów i przerw, nie licząc zrobienia paru fotek. Najbardziej męczące było wnoszenie roweru na ostatnich 50m po mocno zarośniętej ścieżce.
Na szczycie jak zawsze sporo ludzi i świetny widok na kotlinę żywiecką.

Na Skrzycznem © lenon77
Na szczycie spędzam niecałą godzinę po czym ruszam zielonym szlakiem w stronę Malinowskiej Skały. Trasa jest świetna widokowo i nie licząc kawałka szlaku przed samym szczytem całkowicie przejezdna.

Na szlaku Stanisława Huli © lenon77

Panorama z zielonego szlaku © lenon77

W drodze na Malinowską Skałę © lenon77
Zjazd z Malinowskiej Skały również nie sprawia problemów, natomiast w okolicach szczytu Gawlas jest trochę pchania. Wynagradzają to za to widoki, choć na niebie coraz więcej chmur.

Widok na Skrzyczne © lenon77
Następnym przystankiem na trasie jest Magurka Wiślańska. Pogoda się pogarsza, więc rezygnuję z wjazdu na Baranią Górę i skręcam na czerwony szlak.

Widok z czerwonego szlaku © lenon77
Droga na Magurkę Radziechowską jest kamienista ale przejezdna. Po drodze mijam ciekawe formacje skalne.

Magurka Radziechowska © lenon77
Jadę dalej czerwonym szlakiem, a następnie skręcam w niebieski i docieram do Hali Radziechowskiej.

Hala Radziechowska © lenon77
Na skrzyżowaniu szlaków zostawiam niebieski i jadę nieoznaczoną drogą w stronę Radziechowy. Droga jest bardzo kamienista i ciężko się jedzie, ale po jakimś czasie docieram do asfaltu skąd ruszam w stronę Lipowej. Pogoda znowu popsuła mi plany i nie zdobyłem Baraniej Góry, ale będzie przynajmniej powód by wrócić tu za rok. Może już na typowo górskim rowerze?
Na szczycie jak zawsze sporo ludzi i świetny widok na kotlinę żywiecką.

Na Skrzycznem © lenon77
Na szczycie spędzam niecałą godzinę po czym ruszam zielonym szlakiem w stronę Malinowskiej Skały. Trasa jest świetna widokowo i nie licząc kawałka szlaku przed samym szczytem całkowicie przejezdna.

Na szlaku Stanisława Huli © lenon77

Panorama z zielonego szlaku © lenon77

W drodze na Malinowską Skałę © lenon77
Zjazd z Malinowskiej Skały również nie sprawia problemów, natomiast w okolicach szczytu Gawlas jest trochę pchania. Wynagradzają to za to widoki, choć na niebie coraz więcej chmur.

Widok na Skrzyczne © lenon77
Następnym przystankiem na trasie jest Magurka Wiślańska. Pogoda się pogarsza, więc rezygnuję z wjazdu na Baranią Górę i skręcam na czerwony szlak.

Widok z czerwonego szlaku © lenon77
Droga na Magurkę Radziechowską jest kamienista ale przejezdna. Po drodze mijam ciekawe formacje skalne.

Magurka Radziechowska © lenon77
Jadę dalej czerwonym szlakiem, a następnie skręcam w niebieski i docieram do Hali Radziechowskiej.

Hala Radziechowska © lenon77
Na skrzyżowaniu szlaków zostawiam niebieski i jadę nieoznaczoną drogą w stronę Radziechowy. Droga jest bardzo kamienista i ciężko się jedzie, ale po jakimś czasie docieram do asfaltu skąd ruszam w stronę Lipowej. Pogoda znowu popsuła mi plany i nie zdobyłem Baraniej Góry, ale będzie przynajmniej powód by wrócić tu za rok. Może już na typowo górskim rowerze?
- DST 38.37km
- Teren 22.00km
- Czas 03:40
- VAVG 10.46km/h
- VMAX 52.00km/h
- Sprzęt Merida Crossway 100V
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 21 sierpnia 2015
Kategoria 1-50km
Rozgrzewka
Krótka rozgrzewka przed niedzielnym wypadem w góry. Wokół jeziora Paprocany.
- DST 20.07km
- Teren 7.10km
- Czas 00:58
- VAVG 20.76km/h
- VMAX 30.00km/h
- Sprzęt Merida Crossway 100V
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 sierpnia 2015
Kategoria 1-50km
Nieudany wypad
W ostatni dzień urlopu zaplanowałem wycieczkę do ogrodu botanicznego w Mikołowie. Niestety w połowie drogi dopadła mnie burza i musiałem zawrócić.
- DST 28.85km
- Teren 9.80km
- Czas 01:19
- VAVG 21.91km/h
- VMAX 45.00km/h
- Sprzęt Merida Crossway 100V
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 26 lipca 2015
Kategoria 1-50km
Początek urlopu
Wycieczka na Wierzysko w pierwszy dzień urlopu. Będę miał tera trochę wolnego czasu, więc jak pogoda dopisze, to może wreszcie uda się zrobić jakiś dłuższy wypad.
- DST 25.53km
- Teren 7.40km
- Czas 01:08
- VAVG 22.53km/h
- VMAX 42.00km/h
- Sprzęt Merida Crossway 100V
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 18 lipca 2015
Kategoria 1-50km
Tychy
Na krótko po Tychach.
- DST 17.38km
- Teren 7.20km
- Czas 00:52
- VAVG 20.05km/h
- VMAX 32.00km/h
- Sprzęt Merida Crossway 100V
- Aktywność Jazda na rowerze