Informacje

  • Wszystkie kilometry: 9748.29 km
  • Km w terenie: 2444.50 km (25.08%)
  • Czas na rowerze: 22d 14h 38m
  • Prędkość średnia: 17.96 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lenon77.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2014

Dystans całkowity:214.68 km (w terenie 44.10 km; 20.54%)
Czas w ruchu:11:22
Średnia prędkość:18.89 km/h
Maksymalna prędkość:50.00 km/h
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:35.78 km i 1h 53m
Więcej statystyk
Czwartek, 31 lipca 2014 Kategoria 1-50km

Albo upał albo deszcz

Pogoda dalej do kitu: z rana upał , że można trupem paść, a po południu deszcze i burze ;/ Dziś mimo wolnego dnia udało mi się zrobić tylko 30 km zanim zaczęło padać. Lipiec w tym roku słaby..

Trasa: Tychy - Wyry - Łaziska - Mikołów - Wilkowyje - Tychy
  • DST 30.08km
  • Teren 6.10km
  • Czas 01:37
  • VAVG 18.61km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Sprzęt Merida Crossway 100V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 lipca 2014 Kategoria 51-100km

Śladami okolicznych wzgórz

Mimo, że piekło nieznośne słońce, a temperatura przekraczała 30 stopni, postanowiłem ratować słaby dystans w lipcu. Za cel obrałem sobie Smutną Górę w Chełmie Śląskim i "uzbrojony" w dwa bidony oraz nowy amortyzator (Vogue Air) ruszyłem w zadanym kierunku . Żar lał się z nieba, ale wiał też wiatr (szkoda że w twarz) więc dało się jakoś jechać, choć tempo było raczej rekreacyjne. Po przejechaniu przez tereny przemysłowe i Urbanowice znalazłem się w Lędzinach, a przejeżdżając w pobliżu wzgórza Klimont postanawiam zaliczyć i to wzniesienie. Nie jechałem jednak asfaltem, ale odbiłem z drogi na szutrową ścieżkę, która kierowała się w kierunku widocznego na szczycie kościoła. Ścieżka po chwili zrobiła się mocno kamienista, by ostatecznie zmienić się w wiodącą między polami trawiastą miedzę.
Podjazd pod Klimont
Podjazd pod Klimont © lenon77

Przez chwilę zwątpiłem w to czy ona dokądś  prowadzi, ale nie chciało mi się już zawracać. Jazda nie okazała się jednak bezcelowa, gdyż przed szczytem znalazłem ciekawy punkt widokowy z kapliczką.
Kapliczka na wzgórzu Klimont
Kapliczka na wzgórzu Klimont © lenon77

Z tego miejsca jest już tylko parę ruchów korbą do szczytu i można odpocząć na szybkim zjeździe. Na pobliskim skrzyżowaniu skręcam w kierunku Goławca i asfaltem docieram do Chełmu Śląskiego. Rzut oka na mapę w komórce i rozpoczynam podjazd na Smutną Górę z widoczną z daleka Bramą Tysiąclecia.
Smutna Góra - Brama Tysiąclecia
Smutna Góra - Brama Tysiąclecia © lenon77

Robię zdjęcia i jadę wąska dróżką na drugą stronę wzniesienia z widokiem na Jezioro Imielińskie. 
Widok na jezioro ze Smutnej Góry
Widok na jezioro ze Smutnej Góry © lenon77

Obok downhillowcy urządzają sobie skoki a ja robię przerwę na batonik. Będąc w tym miejscu, przypominam sobie o jeszcze jednym wzniesieniu w pobliskim Chełmku i je także postanawiam zaliczyć. Zjazd nowym asfaltem z góry jest bardzo szybki (50 km/h), następnie kawałek drogi do rzeki, przejazd kładką przez Przemszę i można zaczynać kolejny wjazd. Podjazd od tej strony na Wzgórze Skała jest krótki, ale na asfaltowym odcinku diabelnie stromy. Nawet przy kasecie 34 trzeba się było mocno napedałować. Na szczycie robię kilka zdjęć i ruszam w drogę powrotną.

Pomnik na Wzgórzu Skała
Pomnik na Wzgórzu Skała © lenon77

Trasa była praktycznie taka sama z tym, że zahaczyłem jeszcze o Bieruń, a mimo zabraniu dwóch bidonów w końcówce zabrakło mi picia. Wyjazd uważam za całkiem udany,  ale mogło by się już trochę ochłodzić...
  • DST 55.20km
  • Teren 5.90km
  • Czas 03:05
  • VAVG 17.90km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Sprzęt Merida Crossway 100V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 19 lipca 2014 Kategoria 1-50km

Upału ciąg dalszy

Wieczorny wypad po leśnych scieżkach, bo w słońcu trudno wytrzymać.
  • DST 33.36km
  • Teren 15.20km
  • Czas 01:42
  • VAVG 19.62km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Sprzęt Merida Crossway 100V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 lipca 2014 Kategoria 1-50km

Lędziny

Miała być dłuższa wycieczka, ale znów się nie udało. Skończyło się na Lędzinach i wzgórzu Klimont.
  • DST 36.07km
  • Teren 0.40km
  • Czas 01:50
  • VAVG 19.67km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Sprzęt Merida Crossway 100V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 10 lipca 2014 Kategoria 1-50km

Po pracy

Kilka kilometrów zrobionych w przerwie między kolejną ulewą. Kolano znowu trochę boli ;/
  • DST 20.85km
  • Czas 01:06
  • VAVG 18.95km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Sprzęt Merida Crossway 100V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 lipca 2014 Kategoria 1-50km

Upalna niedziela

Podczas ostatniej wycieczki przesiliłem trochę kolano i byłem zmuszony zrobić sobie przerwę w jazdach. Ból już jednak prawie ustąpił i postanowiłem wybrać się na mały rozruch. Upał był straszny, więc zdecydowałem się pojeździć trochę po lasach, bo w cieniu drzew zawsze chłodniej. Zielonym szlakiem dotarłem na Paprocany i skierowałem się na Kobiór, gdzie wskoczyłem na "plessówkę".

Szlak rowerowy plessówka
Szlak rowerowy plessówka © lenon77

Na skrzyżowaniu dróg odbijam na  żółty szlak do Gostynia i robią trochę kilometrów asfaltami przez Orzesze i Wyry.

Wieża widokowa w Gostyniu
Wieża widokowa w Gostyniu © lenon77

Jadąc lasem przez Wyry w kierunku domu zauważam boczną ścieżkę, w którą skręca para rowerzystów i postanawiam zobaczyć dokąd prowadzi. Okazuje się, że dochodzi ona do położonych w lesie stawów.

Stawy na Wyrach
Stawy na Wyrach © lenon77

Miejsce jest całkiem ładne i aż dziwne, że do tej pory o nim nie wiedziałem. Nie chcąc się wracać jadę dalej ścieżka, która robi się coraz węższa a na dodatek w pewnym jej miejscu jest błota po samą obręcz :/ Prowadzę rower przez chaszcze omijając feralny fragment i docieram do stacji Żwaków. Rower nadaje się jednak do mycia, więc wracając opłukuję go na myjni, a w domu trzeba jeszcze bedzię umyć buty. Mimo tej wpadki wycieczka jest udana a kolano na razie nie boli.
  • DST 39.12km
  • Teren 16.50km
  • Czas 02:02
  • VAVG 19.24km/h
  • VMAX 28.00km/h
  • Sprzęt Merida Crossway 100V
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl