Informacje

  • Wszystkie kilometry: 9748.29 km
  • Km w terenie: 2444.50 km (25.08%)
  • Czas na rowerze: 22d 14h 38m
  • Prędkość średnia: 17.96 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lenon77.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 4 września 2016 Kategoria 1-50km, Romet w górach

Kotarz, Smerekowiec, Równica

Wreszcie wypadł mi wolny weekend i można było wybrać się w góry. Rano samochodem pojechałem do Brennej i tam rozpocząłem wycieczkę, której celem była Równica. Niebieskim szlakiem prowadzącym dość długo asfaltem ruszam w stronę góry Kotarz. Szlak był w 99% przejezdny, ale fragmentami stromizna dawała w kość. Przed szczytem rozciągała się polana z fajnym widokiem na Pasmo Czantorii i okolice.
Polana przed Kotarzem
Polana przed Kotarzem © lenon77
Widok z niebieskiego szlaku na Kotarz
Widok z niebieskiego szlaku na Kotarz © lenon77

Pod szczytem ustawiona była mała budka z jedzeniem, gdzie zrobiłem sobie przerwę, a potem ruszyłem na Salmopol.
Kotarz - szczyt
Kotarz - szczyt © lenon77

Początek szlaku był bardzo kamienisty, ale większość dało się przejechać, a po drodze pojawiały się takie widoki.
Widok na Skrzyczne
Widok na Skrzyczne © lenon77

Żółty szlak od Salmopolu był w początkowych fragmentach nieprzejezdny, natomiast od Smerekowca zamienił się w bardzo szybką i równą szutrówkę pozwalającą odpocząć hamulcom.
Gdzieś na szlaku
Gdzieś na szlaku © lenon77

Trochę pchania było jeszcze przed Orłową, natomiast dalszy odcinek do Równicy jest już bezproblemowy.  Przejrzystość powietrza nie jest najlepsza i widoki dziś nie powalają.
Schronisko na Równicy
Schronisko na Równicy © lenon77

Pod schroniskiem robię sobie przerwę na kawę i ciastko, po czym ruszam z powrotem do miejsca w którym odchodzi zielony szlak do Brennej. Po drodze postanawiam jednak odbić w lewo, żeby zdobyć szczyt Równicy co tym razem udaje mi się zrobić w siodle.
Na szczycie Równicy
Na szczycie Równicy © lenon77

Zielony do Brennej jest w pewnym momencie nie przejezdny (rynna z kamieniami), ale nie jest to długi fragment i częściowo da się jechać bokiem między drzewami. Zostaje jeszcze kilka kilometrów asfaltem do samochodu i kończę dzisiejszą wycieczkę.
  • DST 36.82km
  • Teren 28.00km
  • Czas 03:54
  • VAVG 9.44km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Podjazdy 1460m
  • Sprzęt Romet Mustang R-line 1.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl